Jak zrobic whipa, czyli "wyłamać" sprzęta w locie?
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 219
- Rejestracja: sob, 16 lip 2005, 20:19
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Sochaczew
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
-
- Rekord toru!
- Posty: 1609
- Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Whipa dokładnie robi sie tak:
- lecisz na skok [lekko po skosie], na górze najazdu skręcasz kierą w np. w lewo, pochylasz sie do środka, dociąrzasz mocno lewą stopkę, a prawą puszczasz [wszystko musisz zrobić w jednym momęcie, szybko],
- w powietrzu kontrujesz kierą w przeciwną stonę,
- starasz sie spaść na przednie koło i prostować furę w locie.
Ostatni punkt i końcówka zdania to jest najtrudniejsza rzecz. Łatwo wyłamać furę, ale duużo gorzej jest ją naprostować. Tą ewolucję polecam doświadczonym szoferom, bo inaczej może sie fatalnie zakończyć. Ja już tego doświadczyłem na własnej skórze. Whip przyjdzie sam z czasem, jak opanujemy perfekcyjnie skoki.
- lecisz na skok [lekko po skosie], na górze najazdu skręcasz kierą w np. w lewo, pochylasz sie do środka, dociąrzasz mocno lewą stopkę, a prawą puszczasz [wszystko musisz zrobić w jednym momęcie, szybko],
- w powietrzu kontrujesz kierą w przeciwną stonę,
- starasz sie spaść na przednie koło i prostować furę w locie.
Ostatni punkt i końcówka zdania to jest najtrudniejsza rzecz. Łatwo wyłamać furę, ale duużo gorzej jest ją naprostować. Tą ewolucję polecam doświadczonym szoferom, bo inaczej może sie fatalnie zakończyć. Ja już tego doświadczyłem na własnej skórze. Whip przyjdzie sam z czasem, jak opanujemy perfekcyjnie skoki.
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 219
- Rejestracja: sob, 16 lip 2005, 20:19
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Sochaczew
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
-
- Do odcięcia!
- Posty: 968
- Rejestracja: czw, 24 lis 2005, 12:59
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myslenice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
hehe no z ta koncowka to rzeczywiscie moze byc kiepsko 8) sam kiedys sie uczylem i wyszlo mi ladnie tylko sie nie zlozylem ale naszczescie skonczylo sie tylko ladowaniu na tylku na siedzeniu bo mi noga nie wskoczyla na nozke
LiFe FoR RiDe
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
-
- Mistrz prostej
- Posty: 148
- Rejestracja: czw, 16 lut 2006, 10:01
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: z nienacka
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
nie jestem zadnym pro wyjebistym wymiataczem w robieniu whipow ale moje doswiadczenia w tym temacie nie dokonca sie pokrywa z opisem przedstawionym przez MXrool'a, mianowicie w tym punkcie:
i tym ;p
moja recepta (moze bledna ale jak co, mam nadzieje ze ktos mnie poprawi) jest taka: po wybiciu przechalamy motor w prawo/lewo, dobrze do tego dolaczyc swoje cialo; ruch przechylenia motoru czym jest gwaltowniejszy tym whip jest wiekszy, polega to na nadrzuceniu tylem; wypchamy kierownice w odpowiednim kierunku.
prostowanie whipa: tak jak wylamanie, tylko w odwrotnej kolejnosci... xD motor nalezy przyciagac noga do siebie, choc sam tego nie potrafie; cialo wraca na swoje miejsce a motor prostujemy.
na koncu zaznaczam, ze sam nie wiem jak to zrobic, to co opisalem to
moje doswiadczenia z ostatniego dnia zeszlego sezonu, kiedy to
zaciecie trenowalem tego tricka, niestety nie zdazylem przed zima dlatego opis raczej w formie przypuszczajacej
Teraz chyba zrozumie juz kazdy
A tak w ogole to SIEMA wszystkim !xD
nie polecam przynajmniej na poczatku na najezd wjezdzac po skosie, gdyz grozie to nadaniem zbyt duzej rotacji i problemem dla poczatkujacego z wyprostowaniem motoru. sam tak probowalem ale po paru niebezpiecznych lodowaniach stwierdzilem, ze narazie nie tedy droga. imho na takie cos pozwolic sobie moga zawodnicy, robiac w ten sposob naprawde wielkiego whipa.MXrool pisze:- lecisz na skok [lekko po skosie]
i tym ;p
dlaczego na przednie? jak juz to na tyl a najlepiej na oba.MXrool pisze:- starasz sie spaść na przednie koło
moja recepta (moze bledna ale jak co, mam nadzieje ze ktos mnie poprawi) jest taka: po wybiciu przechalamy motor w prawo/lewo, dobrze do tego dolaczyc swoje cialo; ruch przechylenia motoru czym jest gwaltowniejszy tym whip jest wiekszy, polega to na nadrzuceniu tylem; wypchamy kierownice w odpowiednim kierunku.
prostowanie whipa: tak jak wylamanie, tylko w odwrotnej kolejnosci... xD motor nalezy przyciagac noga do siebie, choc sam tego nie potrafie; cialo wraca na swoje miejsce a motor prostujemy.
na koncu zaznaczam, ze sam nie wiem jak to zrobic, to co opisalem to
moje doswiadczenia z ostatniego dnia zeszlego sezonu, kiedy to
zaciecie trenowalem tego tricka, niestety nie zdazylem przed zima dlatego opis raczej w formie przypuszczajacej
Teraz chyba zrozumie juz kazdy
A tak w ogole to SIEMA wszystkim !xD
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 219
- Rejestracja: sob, 16 lip 2005, 20:19
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Sochaczew
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
-
- Rekord toru!
- Posty: 1609
- Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
A ja powiem tyle, whip przyjdzie z czasem i z techniką. Sam sie go nauczysz i nawet nie będziesz wiedzieć kiedy to się stało. Gdy jeszcze kiepsko latasz zwykłe skoki, czujesz się niepewnie gdy lecisz, to nie ma co filozofować i uczyć się na siłę, bo to może się skończyć poważną kontuzją.
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60
-
- Mistrz prostej
- Posty: 148
- Rejestracja: czw, 16 lut 2006, 10:01
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: z nienacka
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
polozyc motor jest jeszcze spoko, najezdzajac po skosie szybko wam sie to uda, tylko szkoda ze nie bedziecie w stanie go pozniej wyprostowac, wtedy mozecie zaczac sie modlic, ze nie lecicie za ostro bokiem, ze da rade utrzymac sie przy ladowaniu, choc generalnie w takich szybkich sytuacjach sie nie mysli. dlatego podkreslam najpierw nauczcie sie prostowac motor, hehe, bedzie to pewnie ciezko pojac przed nauczeniem sie go wykladac, ale taka jest prawda. jesli nie chcecie zakonczyc sezonu przed czasem to warto wziasc to pod uwage, a wogole kiedy qrfa puszcza sniegi !:'/. i niech sie moze wypowie w temacie, ktos kto robi whipy, moze Cypo ?
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 12
- Rejestracja: sob, 15 kwie 2006, 12:44
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Ja robie whipa w ten sposob ze :
1.najezdzam na wyskok
2. zkręcam kierownice w strone ktora chcem sie ''złamac"
Jednoczesnie ''kłade'' motocykl tak aby był równolegle do ziemi
3. Jeżeli łamiesz sie tak jak ja w lewo to lewa noge przesówasz do tylu w okolice wahacza i pchasz motocylk w prawo i kątrujesz kierownica. W tym momencie masz pozycje jak na zdjeciu Stewarda które macie w poscie 4titu'd.
4. Nastepnie prostujesz rece i przednie kolo zaczyna opadac jako pierwsze. Prawa noga w tym momencie jak poprzednio lewa przesówa sie do tyłu i pcha motocykl spowrotem tak aby był prosty.
5. Bezpieczne lądowanie. Tutaj zaczyna sie byc ciezko poniewaz musisz miec tak dobraną predkosc zeby wylądowac dokladnie na zeskoku aby nie przeleciec przez kierownice.
Pamietajcie ze czas w ktorym skrecacie kierwonica w strone ktora chcecie sie złamac musi trwac jak najkrócej. Najlepsi wcale nie robia tego ruchu ale z poczatku ułatwi wam on złamac motocykl.
Mam nadzieje ze moje rady wam pomoga w zrobieniu tego tricku
Pozdrawiam
1.najezdzam na wyskok
2. zkręcam kierownice w strone ktora chcem sie ''złamac"
Jednoczesnie ''kłade'' motocykl tak aby był równolegle do ziemi
3. Jeżeli łamiesz sie tak jak ja w lewo to lewa noge przesówasz do tylu w okolice wahacza i pchasz motocylk w prawo i kątrujesz kierownica. W tym momencie masz pozycje jak na zdjeciu Stewarda które macie w poscie 4titu'd.
4. Nastepnie prostujesz rece i przednie kolo zaczyna opadac jako pierwsze. Prawa noga w tym momencie jak poprzednio lewa przesówa sie do tyłu i pcha motocykl spowrotem tak aby był prosty.
5. Bezpieczne lądowanie. Tutaj zaczyna sie byc ciezko poniewaz musisz miec tak dobraną predkosc zeby wylądowac dokladnie na zeskoku aby nie przeleciec przez kierownice.
Pamietajcie ze czas w ktorym skrecacie kierwonica w strone ktora chcecie sie złamac musi trwac jak najkrócej. Najlepsi wcale nie robia tego ruchu ale z poczatku ułatwi wam on złamac motocykl.
Mam nadzieje ze moje rady wam pomoga w zrobieniu tego tricku
Pozdrawiam
===>FMX<=====