Dyskusja nt. wpływu przejazdów motocykli i ATV na "las".
-
- Admin
- Posty: 1872
- Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 18:04
- Motocykl: aktualnie brak
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: B-nia
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 12 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Niestety ale ludzie jeżdząć po lesie niszczą szkółki leśne, uprawy, rośliny. Ktoś to sadzi, dba o to a offroadowcy to niszczą. Też kiedyś niechąco wjechałem w szkółkę leśna :F Druga sprawa, to to że w lesie jest zawsze sporo spacerowiczów, którzy przychodzą tam aby odpocząć od miast. IMO jestem na NIE po jeździe w lasach - chyba, że w specjalnych szlakach do tego przeznaczonych.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 352
- Rejestracja: ndz, 25 lip 2010, 10:20
- Motocykl: crf250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Rymanów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Dyskusja nt. wpływu przejazdów motocykli i ATV na "las".
solaris za przeproszeniem pieprzysz jak niezdrowa dupa. Czemu spacerowicz może iść odpocząć a ja nie mogę w ramach relaksu się przejechać, gdzie tu jest równouprawnienie?
-
- Admin
- Posty: 1872
- Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 18:04
- Motocykl: aktualnie brak
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: B-nia
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 12 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Dyskusja nt. wpływu przejazdów motocykli i ATV na "las".
Dla rekalsu możesz tam pojechać rowerem, przejść się a nie smrodzić, niszczyć i płoszyć zwierzynę leśną. Las to jedyne miejsce, gdzie można poodychać świeżym powietrzem. Sam nie raz siałem zniszczenie w lasach, wkur*iałem spacerujących tam ludzi - nawet było blisko żebym kogoś rozjechał grzybiarze potrafią wyjść zza krzaków. Druga sprawa - nie możesz tam legalnie wjechać motocyklem. Jeszcze jedno, w swoim motocyklu nie masz nawet katalizatora i trujesz ludzi dookoła
Chcesz jeździć po lesie? Jedź na specjalne tory Cross Country, Enduro i tam szalej do woli - legalnie bez ryzyka.
Tak swoją drogą - leśniczy u nas w lasach rozstawiali linki, gwodździe powbijane specjalnie 'dla nas'. Za zniszczenia.
Chcesz jeździć po lesie? Jedź na specjalne tory Cross Country, Enduro i tam szalej do woli - legalnie bez ryzyka.
Tak swoją drogą - leśniczy u nas w lasach rozstawiali linki, gwodździe powbijane specjalnie 'dla nas'. Za zniszczenia.
-
Autor tematuMartin KTM
- Moderator
- Posty: 762
- Rejestracja: wt, 25 lip 2006, 14:56
- Motocykl: KTM XC 300 2016r.
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Wisła
- Podziękował: 10 razy
- Podziękowania: 4 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Dyskusja nt. wpływu przejazdów motocykli i ATV na "las".
Tobiasz, jak wszyscy wiemy, obowiązuje bezwzględny zakaz wjazdu do lasu. To się raczej nie zmieni.
Czy masz jakiś pomysł w jaki sposób można pogodzić obie strony sporu?
Macie może jakieś wiadomości jak to jest z jazdą po lasach za granicą? Słowacja, Czechy, Niemcy, UK, USA itp?
Słyszałem, że w USA maszyny offroad są specjalnie opodatkowane, a za kasę z tej daniny tyczone są szlaki po których można jeździć (informacja zasłyszana, nie potwierdzona).
Ogólnie dla informacji zaangażowanych w ten temat: piszę pracę magisterską na temat wpływu przejazdu motocykli i ATV na glebę leśną.
Wszelkie informacje mogą być dla mnie inspiracją i mogą jeszcze bardziej poszerzać mój widok na dany problem.
Czy masz jakiś pomysł w jaki sposób można pogodzić obie strony sporu?
Macie może jakieś wiadomości jak to jest z jazdą po lasach za granicą? Słowacja, Czechy, Niemcy, UK, USA itp?
Słyszałem, że w USA maszyny offroad są specjalnie opodatkowane, a za kasę z tej daniny tyczone są szlaki po których można jeździć (informacja zasłyszana, nie potwierdzona).
Ogólnie dla informacji zaangażowanych w ten temat: piszę pracę magisterską na temat wpływu przejazdu motocykli i ATV na glebę leśną.
Wszelkie informacje mogą być dla mnie inspiracją i mogą jeszcze bardziej poszerzać mój widok na dany problem.
-
- Admin
- Posty: 1872
- Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 18:04
- Motocykl: aktualnie brak
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: B-nia
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 12 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Dyskusja nt. wpływu przejazdów motocykli i ATV na "las".
Akurat to prawda. Byłem kiedyś na zawodach CC w Wawitz. Akurat mieli dogadane z leśniczym tak to jazda po lasach surowo zabroniona. Pamiętam, że po zawodach las mieli doprowadzić do stanu początkowego. Masakra.
-
- Mechanik hobbysta
- Posty: 691
- Rejestracja: śr, 9 lut 2011, 22:10
- Motocykl: WR450F
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Szczecin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Dyskusja nt. wpływu przejazdów motocykli i ATV na "las".
Martin KTM nie zapomnij w tej pracy dodać o maszynach do wycinki czyt. "pieniędzy" które pustoszą lasy zostawiając po sobie ślady na długie lata, nie wspominając już o przepłoszonej zwierzynie, którą zieloni zawsze wyciągają jako argument gdy mowa o moto w lasach... Jako ciekawostkę dodam, że w moich okolicach lasy są bardziej zniszczone przez jeźdźców rowerowych, którzy niby są w zgodzie z naturą, ale na 3/4 szlaków w okolicznych lasach można napotkać budowane przez nich hopki, przeszkody itp. W ich rękach długimi dniami pracują saperki, ścinają młode drzewka do zabudowy hopek, żeby deszcz nie zmył itd. Zarówno leśnicy trzewiący lasy jak i downhillowi maniacy wyrządzają nie mniejsze (a może i większe) szkody niż enduromaniacy, ale o tych pierwszych się nie mówi, bo zasilają budżet państwa, a o tych drugich, bo nie hałasują... Może lekarstwem na całe zło jest KTM na baterię?
-
Autor tematuMartin KTM
- Moderator
- Posty: 762
- Rejestracja: wt, 25 lip 2006, 14:56
- Motocykl: KTM XC 300 2016r.
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Wisła
- Podziękował: 10 razy
- Podziękowania: 4 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Dyskusja nt. wpływu przejazdów motocykli i ATV na "las".
Szkody powodowane przez ciągniki zrywkowe to zupełnie inna bajka. Ciężko porównać szkody powodowane przez rowery, motocykle i LKT. Choć moja metodyka ściśle bazuje na metodyce dotyczącej badań szkód powstałych podczas zrywki.
Jeżeli chodzi o spłoszoną zwierzynę to mam mieszane uczucia. Skoro tak się boją hałasu, to czemu pasą się np. przy drodze szybkiego ruchu? Tym tematem jednak się nie zajmuję.
Podejrzewam, że KTM na paluszki tak samo jest w stanie zaorać glebę jak KTM "tradycyjny" .
Szlaki turystyczne kierują ruchem turystów, bo w przeciwnym przypadku wszyscy szli by na "pałę" zostawiając za sobą kolorowe puszki po piwie i torebki po czipsach. Dla maszyn offroad również powstać takie szlaki. I to na masową skalę. UTOPIA...
Jeżeli chodzi o spłoszoną zwierzynę to mam mieszane uczucia. Skoro tak się boją hałasu, to czemu pasą się np. przy drodze szybkiego ruchu? Tym tematem jednak się nie zajmuję.
Podejrzewam, że KTM na paluszki tak samo jest w stanie zaorać glebę jak KTM "tradycyjny" .
Szlaki turystyczne kierują ruchem turystów, bo w przeciwnym przypadku wszyscy szli by na "pałę" zostawiając za sobą kolorowe puszki po piwie i torebki po czipsach. Dla maszyn offroad również powstać takie szlaki. I to na masową skalę. UTOPIA...
-
- Admin
- Posty: 1872
- Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 18:04
- Motocykl: aktualnie brak
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: B-nia
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 12 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Dyskusja nt. wpływu przejazdów motocykli i ATV na "las".
Tylko, że ciągniki wykonują tam pracę. One nie wchodza w grę. Tak jak inne pojazdy przeznaczone do wycinki w lesie.
-
- Mechanik hobbysta
- Posty: 691
- Rejestracja: śr, 9 lut 2011, 22:10
- Motocykl: WR450F
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Szczecin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Dyskusja nt. wpływu przejazdów motocykli i ATV na "las".
solaris jak dla mnie, to żaden argument, że wykonują pracę, bo chodzi tylko o chęć zysku, tak samo jak wycinanie lasów deszczowych dla określonych gatunków rosnącego tam drzewa, czy niszczenie przyrody dla wydobycia złota. Jedni wolą złoto, inni meble z nie wiadomo czego, a jeszcze inni offroad. Szkoda tylko, że Ci ostatni są najgorsi w opinii społecznej...Martin Ktm z tym KTM na paluszki chodziło mi bardziej o hałas, a raczej jego brak niż to, że równie dobrze zrywa glebęsolaris pisze:Tylko, że ciągniki wykonują tam pracę. One nie wchodza w grę. Tak jak inne pojazdy przeznaczone do wycinki w lesie.
-
Autor tematuMartin KTM
- Moderator
- Posty: 762
- Rejestracja: wt, 25 lip 2006, 14:56
- Motocykl: KTM XC 300 2016r.
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Wisła
- Podziękował: 10 razy
- Podziękowania: 4 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Dyskusja nt. wpływu przejazdów motocykli i ATV na "las".
Oczywiście, że chodzi o chęć zysku, ale przez zaspokojenie potrzeb rynku na drewno. A te są ogromne. Wszyscy używamy drewna.
Istnieją maszyny, które wywierają bardzo małą presję na glebę. Nie są to niestety nasze popularne LKT czy Ursusy, tylko wysokiej klasy, zaawansowane harvestery i forwardery: https://www.youtube.com/watch?v=tLlb0_E9M-o , https://www.youtube.com/watch?v=qI8yCY1NQLQ. W naszych warunkach są to niestety niezwykle rzadkie maszyny, choć z roku na rok pracuje ich coraz więcej.
Las, z założenia, poza funkcjami produkcyjnymi pełni również funkcje ochronne (wodochronne, glebochronne itp.) oraz społeczne - wypoczynkowe, uzdrowiskowe itd. Więc organizacja odpowiedniego terenu pod offroad też powinna być brana pod uwagę. Ludzie mają motocykle, quady i terenówki i żadne zakazy, mandaty nie przepłoszą zapaleńców od jazdy. Jedynym rozsądnym podejściem moim zdaniem jest wyznaczenie miejsca do bezpiecznej i mało szkodliwej jazdy.
Istnieją maszyny, które wywierają bardzo małą presję na glebę. Nie są to niestety nasze popularne LKT czy Ursusy, tylko wysokiej klasy, zaawansowane harvestery i forwardery: https://www.youtube.com/watch?v=tLlb0_E9M-o , https://www.youtube.com/watch?v=qI8yCY1NQLQ. W naszych warunkach są to niestety niezwykle rzadkie maszyny, choć z roku na rok pracuje ich coraz więcej.
Las, z założenia, poza funkcjami produkcyjnymi pełni również funkcje ochronne (wodochronne, glebochronne itp.) oraz społeczne - wypoczynkowe, uzdrowiskowe itd. Więc organizacja odpowiedniego terenu pod offroad też powinna być brana pod uwagę. Ludzie mają motocykle, quady i terenówki i żadne zakazy, mandaty nie przepłoszą zapaleńców od jazdy. Jedynym rozsądnym podejściem moim zdaniem jest wyznaczenie miejsca do bezpiecznej i mało szkodliwej jazdy.
-
- Mechanik hobbysta
- Posty: 691
- Rejestracja: śr, 9 lut 2011, 22:10
- Motocykl: WR450F
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Szczecin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Dyskusja nt. wpływu przejazdów motocykli i ATV na "las".
Zgadzam się z Tobą, ale jeszcze daleka droga do tego, aby takie trasy powstały, bo wszyscy mają nas za wrogów... Tak odnośnie tego, że wszyscy używamy drewna i na poprawę humoru stół z IKEI