CR, KX, WR 500 - co tym sądzicie?
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 250
- Rejestracja: sob, 14 sty 2006, 18:23
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: z "10-cio lecia "
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1437
- Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
- Motocykl: może kiedyś
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
No ja widziałem na żywo w Niemczech Honde CR 500AF model coś koło 2004r. Wrażenie ten motor zrobił na mnie ogromne. Ale momentu odpalania tego sprzętu nie zapomne do końca życia. Mianowicie koleś zaparł sie rękoma o kierownice, stanoł na samej kopce (drugą noge miał w powietrzu) i bardzo dynamicznie cisną kopką w dół, normalnie całym ciałem zwalił sie na tą kopke. Motor odpalił za 1 "kopnięciem" i koleś z samego dołu i bez sprzęgła poszedł na koło. Po dźwięku wywnioskowałem że słabo odkręcił gaz, motor niby klekotał na wolnych obrotach a poszedł na koło. Jak zrobił przegazówke to zagłuszył wszystkich i wszystko. Naprawde kosmos. I mimo że koleś wogóle nie żyłował i pewnie jeździłby 100razy szybciej na 125 to na jego twarzy malował się uśmiech i radość. Dla mnie to sie liczy a nie jakieś piepszone czasy. Nie każdy kupuje motor żeby kręcić na torze zajebiste czasy i startować w MP. Wiec podsumowując dla mnie każdy może kupić sobie nawet Hayabuse 1300 i wlecieć na tor, jeżeli sprawia mu to dużo funu to jego sprawa.
P.S a co do sprzeczek na forum to fakt jest ich sporo. Zupełnie nie potrzebne, też kiedyś jak miałem za dużo czasu to wdawałem sie w pyskówki ale to bez sensu. Lepiej ten czas przeznaczyć na jazde/trening, zjeść porządną szame i 0 nerwów. Pozdrawiam P.S 2 może któryś z modów zrobi tu porządek? Bo postów na temat bedzie z 1 strona, reszta to offtop i sie nie chce tego czytać.
P.S a co do sprzeczek na forum to fakt jest ich sporo. Zupełnie nie potrzebne, też kiedyś jak miałem za dużo czasu to wdawałem sie w pyskówki ale to bez sensu. Lepiej ten czas przeznaczyć na jazde/trening, zjeść porządną szame i 0 nerwów. Pozdrawiam P.S 2 może któryś z modów zrobi tu porządek? Bo postów na temat bedzie z 1 strona, reszta to offtop i sie nie chce tego czytać.
Ostatnio zmieniony czw, 23 lis 2006, 17:09 przez Kaze, łącznie zmieniany 2 razy.
but only the devil responded cause god wasn't there...
-
- Mistrz prostej
- Posty: 161
- Rejestracja: śr, 16 sie 2006, 16:01
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Białystok
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Nie wiem czemu Mxrool ale ostatnio sie do wszystkich czepiasz... Dobra sprawa zakończona i nie nabijam sobie licznika tylko poprostu pisze swoje opinie chyba mi nikt tego nie zabrania? A jeżeli niechesz żebym pisał to moge nie pisać albo sie ograniczać a pawko staną w mojej obronie ponieważ ostanio do wszystkich sie czepiasz a co do tych 2000 postów to ja nic nie mam bo posiadasz dużą wiedze i widać że ze wszystkim jesteś w temacie a co do pawka to jemu chyba o to chodziło że 1/4 twoich postów to off-top tyle z mojej strony i koniec nie ma sie tu o co kłucić poprostu napisałem że to nie są motory tylko potwory przynajmniej dla mnie chyba że dla Ciebie 500-seta to zabawka i może nie których kręci walczenie z motorem a nie jeżdzenie nim...
-
- Mistrz prostej
- Posty: 161
- Rejestracja: śr, 16 sie 2006, 16:01
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Białystok
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1437
- Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
- Motocykl: może kiedyś
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
ATK 700 Intimidator - i wszystko w tym temacie 700ccm w 2T, ładnie musi to iść.
Ponoć dużo mocniejszy od CR500Af no i nic dziwnego, jest prawie połowe większy. CR500Af ma coś kole 70KM a ATK 700 ma prawie 90KM. Czytałem też gdzieś że istnieje do niego kit 744ccm.
Ponoć dużo mocniejszy od CR500Af no i nic dziwnego, jest prawie połowe większy. CR500Af ma coś kole 70KM a ATK 700 ma prawie 90KM. Czytałem też gdzieś że istnieje do niego kit 744ccm.
but only the devil responded cause god wasn't there...
-
- Do odcięcia!
- Posty: 719
- Rejestracja: ndz, 1 sty 2006, 10:11
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Tak, ryk dużego 2T kasuje jęk i mrucznie czteropaków. Taki odgłos w.kurwionego dinozaura . 4T to takie pierdnięcie dinozaura, oczko niżej w mojej klasyfikacji dźwięku.
Troszkę szkoda że nie spotyka sie już na zawodach klasy 500 obstawionej przez 2T-zawodnicy pewnie są zadowoleni, ale dla kibiców to .
Nie zapomnę tej hordy KX500 na Kamionce, piękna rzecz. Może nie wykręcali takich czasów jak w klasie 250, ale to było świetne widowisko, na które zawsze czekałem.
Troszkę szkoda że nie spotyka sie już na zawodach klasy 500 obstawionej przez 2T-zawodnicy pewnie są zadowoleni, ale dla kibiców to .
Nie zapomnę tej hordy KX500 na Kamionce, piękna rzecz. Może nie wykręcali takich czasów jak w klasie 250, ale to było świetne widowisko, na które zawsze czekałem.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 131
- Rejestracja: pt, 17 lis 2006, 12:34
- Motocykl: CRF250 '05
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Tarnów/Lubaszowa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Niedawno byłem na kupnie motocykla i min. oglądałem KX500 w dwusuwie.
Zawieszenie porażka-klejone plastiki,pogięte częsci wyposażenia no i właściciel,który boryka się bardzo długi czas z kontuzją nogi.Nie wiem co on na tym motocyklu wyprawiał,ale obydwaj (moto i właściciel) wyglądali jakby dopiero co z wojny wrócili:D
Na motocyklach jeżdżę od 6 roku życia,na crossach od niedawna,mam małe doświadczenie z takimi motocyklami,choć nie boję się dużej mocy.To co przeżyłem testując tą 500 to było naprawde niesamowite.Na każdym biegu moto szło na koło,a silnik praktycznie nie czuł zmiany biegów-masakra:)
Zawieszenie porażka-klejone plastiki,pogięte częsci wyposażenia no i właściciel,który boryka się bardzo długi czas z kontuzją nogi.Nie wiem co on na tym motocyklu wyprawiał,ale obydwaj (moto i właściciel) wyglądali jakby dopiero co z wojny wrócili:D
Na motocyklach jeżdżę od 6 roku życia,na crossach od niedawna,mam małe doświadczenie z takimi motocyklami,choć nie boję się dużej mocy.To co przeżyłem testując tą 500 to było naprawde niesamowite.Na każdym biegu moto szło na koło,a silnik praktycznie nie czuł zmiany biegów-masakra:)
"Racing is life.Anything that happens before or after is just waiting." Steve McQueen
-
- Mistrz prostej
- Posty: 72
- Rejestracja: wt, 26 gru 2006, 13:21
- Motocykl: YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Toruń
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Pół roku temu widziałem kolesia co chciał się przejechać na CR500 i ta przejażdżka nie skończyła się najlepiej. Chłopak odkręcił gaz na 3 biegu jadąc ok 50-60km/h (na oko) i od razu przerzuciło go na plecy.
Nie widziałem takiego czegoś nigdy wcześniej...ale i tak bardzo chętnie zaryzykowałbym i wsiadłbym na tego monstera:)
pozdro
Nie widziałem takiego czegoś nigdy wcześniej...ale i tak bardzo chętnie zaryzykowałbym i wsiadłbym na tego monstera:)
pozdro
#999