Suzuki RM bardzo dymi,pomocy
-
Autor tematumaly8700
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 4
- Rejestracja: wt, 6 sty 2015, 14:56
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Suzuki RM bardzo dymi,pomocy
Witam,mam problem ze swoją Suzuki Rm 125 z 1995r a mianowicie strasznie kopci i kapie z tłumika,
Kupiłem ja w zeszłym roku pod koniec jesieni, chodziła normalnie i któregoś dnia gdy jechałem to zaczęła kopcić strasznie na niebiesko,
myślałem że to simmer padł i wymieniłem na nowy,nic nie pomogło,blaszki membrany też kupiłem nowe bo stare już nie dochodziły,też
nic to nie dało,wymieniłem uszczelki pod głowicą,dalej to samo,regulowałem gaźnik i nic,iglica już na samym dole,
okazało się że wyleciał zamek z rowka pierścienia i zrobił sznitę na toku,a była to już ostatnia selekcja to wysłałem cylek do motor-techu,
teraz jest nowa tuleja i tłok,przelatałęm dwa zbiorniki i moto jakby mniej kopciło,przed wczoraj padła mi uszczelka pod głowicą,
wymieniłęm uszczelkę i odpaliłem moto,przejechałem się kawałek i wymieniłem olej w skrzyni(zeszło starego tylko 400ml)
na drugi dzień odpaliłem moto i na lasy,przejechałęm może z 2km i jak zaczęło dymić tak świata nie widać ,
co to może być bo już nie mam pomysłu,pozdrawiam
Kupiłem ja w zeszłym roku pod koniec jesieni, chodziła normalnie i któregoś dnia gdy jechałem to zaczęła kopcić strasznie na niebiesko,
myślałem że to simmer padł i wymieniłem na nowy,nic nie pomogło,blaszki membrany też kupiłem nowe bo stare już nie dochodziły,też
nic to nie dało,wymieniłem uszczelki pod głowicą,dalej to samo,regulowałem gaźnik i nic,iglica już na samym dole,
okazało się że wyleciał zamek z rowka pierścienia i zrobił sznitę na toku,a była to już ostatnia selekcja to wysłałem cylek do motor-techu,
teraz jest nowa tuleja i tłok,przelatałęm dwa zbiorniki i moto jakby mniej kopciło,przed wczoraj padła mi uszczelka pod głowicą,
wymieniłęm uszczelkę i odpaliłem moto,przejechałem się kawałek i wymieniłem olej w skrzyni(zeszło starego tylko 400ml)
na drugi dzień odpaliłem moto i na lasy,przejechałęm może z 2km i jak zaczęło dymić tak świata nie widać ,
co to może być bo już nie mam pomysłu,pozdrawiam
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 3381
- Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
- Motocykl: CR 250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 10 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Suzuki RM bardzo dymi,pomocy
Nieszczelność na uszczelniaczu wału lub na uszczelce pod głowicą, lub pod cylindrem jeśli są tam kanały wodne.
-
Autor tematumaly8700
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 4
- Rejestracja: wt, 6 sty 2015, 14:56
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Suzuki RM bardzo dymi,pomocy
simmer na wale od strony sprzęgła był wymieniany na jesień (możliwe że padł tak szybko), uszczelka pod głowicą parę dni temu padła ale jest założona nowa, płynu w chłodnicy nie ubywa
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 3381
- Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
- Motocykl: CR 250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 10 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Suzuki RM bardzo dymi,pomocy
Możesz łagodzić efekty problemu, a nie sam problem.
Sprawdzałeś płaskość przylgni na głowicy i cylindrze? Ile wynoszą?
Sprawdzałeś luz na łożyskach wału i "na oko" czy podczas kręcenia wał nie ma bicia?
Sprawdzałeś płaskość przylgni na głowicy i cylindrze? Ile wynoszą?
Sprawdzałeś luz na łożyskach wału i "na oko" czy podczas kręcenia wał nie ma bicia?
-
Autor tematumaly8700
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 4
- Rejestracja: wt, 6 sty 2015, 14:56
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Suzuki RM bardzo dymi,pomocy
płaskości przylgni nie sprawdzałem, lecz płynu nie ubywa więc chyba jest ok,
może to jest właśnie problem z łożyskami bo silnika nie rozbierałem ,jeśli będą już zużyte to i wał będzie miał bicie przez co simmer będzie puszczał olej,a może być tak że wał będzie krzywy ? dziwne jest to że po zakupie zalałem Nowy olej a przy wymianie zleciało tylko 400ml ,po zalaniu nowego znowu zaczęła dymić,
może to jest właśnie problem z łożyskami bo silnika nie rozbierałem ,jeśli będą już zużyte to i wał będzie miał bicie przez co simmer będzie puszczał olej,a może być tak że wał będzie krzywy ? dziwne jest to że po zakupie zalałem Nowy olej a przy wymianie zleciało tylko 400ml ,po zalaniu nowego znowu zaczęła dymić,
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 3381
- Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
- Motocykl: CR 250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 10 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Suzuki RM bardzo dymi,pomocy
Jeśli nie ubywa płynu to można przyjąć, że ten ukł. jest w porządku.
Przyczyn nieszczelności na wale może być wiele. Od scentrowanego wału, zbyt głębokie wbicie uszczelniacza (za duża powierzchnia tarcia z łożyskiem i przegrzanie uszczelniacza), wżery na powierzchni wałka, luzy na łożyskach wału itp.
Przyczyn nieszczelności na wale może być wiele. Od scentrowanego wału, zbyt głębokie wbicie uszczelniacza (za duża powierzchnia tarcia z łożyskiem i przegrzanie uszczelniacza), wżery na powierzchni wałka, luzy na łożyskach wału itp.
-
- Do odcięcia!
- Posty: 824
- Rejestracja: ndz, 25 gru 2011, 18:30
- Motocykl: soon 250 4t
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: WRA
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Suzuki RM bardzo dymi,pomocy
Te uszczelki pod głowicą dziwnie szybko ci padają.
Ech,a byłem kiedyś generałem
4t is best/4t ist besser
4t is best/4t ist besser
-
Autor tematumaly8700
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 4
- Rejestracja: wt, 6 sty 2015, 14:56
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Suzuki RM bardzo dymi,pomocy
Tak więc nie pozostaje mi nic innego jak rozebrać silnik i zobaczyć co i jak ,już nawet myślałem że może uszczelka między karterami puściła,Majster128 pisze:Jeśli nie ubywa płynu to można przyjąć, że ten ukł. jest w porządku.
Przyczyn nieszczelności na wale może być wiele. Od scentrowanego wału, zbyt głębokie wbicie uszczelniacza (za duża powierzchnia tarcia z łożyskiem i przegrzanie uszczelniacza), wżery na powierzchni wałka, luzy na łożyskach wału itp.
a jeśli wał będzie zcentrowany to gdzie go oddać do regeneracji ,czy tylko nowy wchodzi w grę, pozdrawiam