"wybuch" silnika Yz250f
-
Autor tematufrymar1992
- Mistrz prostej
- Posty: 73
- Rejestracja: pt, 15 sie 2008, 18:31
- Motocykl: KTM 200 EXC
- Styl jazdy: Enduro
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: "wybuch" silnika Yz250f
No olej kapał ale nie tak żeby było mokro, wezyk był wyprowadzony miedzy silnik a oslone, po kazdej jezdzie było tam małe błotko ale nie tak zeby było zalane olejem
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 770
- Rejestracja: pn, 12 gru 2011, 21:19
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Katowice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: "wybuch" silnika Yz250f
Można próbować naprawiać lub sprzedawać to co zostało, już kilka osób Ci to napisało. A ty kolego w kółko to samo, "nie wiem co zrobić", żuć monetą jak nie możesz się zdecydować :drinkers:
Olej z odmy wypluwa wtedy, kiedy masz przedmuchy na tłoku, jakie są przyczyny, ktoś już powyżej opisał. Poziom oleju musiał by być bardzo niski aby pompa go nie podała na górę. Raczej zatkane przewody lub zużyta pompa oleju, nie prawidłowy montaż głowicy też się tak może skończyć.
Olej z odmy wypluwa wtedy, kiedy masz przedmuchy na tłoku, jakie są przyczyny, ktoś już powyżej opisał. Poziom oleju musiał by być bardzo niski aby pompa go nie podała na górę. Raczej zatkane przewody lub zużyta pompa oleju, nie prawidłowy montaż głowicy też się tak może skończyć.
Ostatnio zmieniony czw, 18 gru 2014, 22:47 przez tomasz12, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematufrymar1992
- Mistrz prostej
- Posty: 73
- Rejestracja: pt, 15 sie 2008, 18:31
- Motocykl: KTM 200 EXC
- Styl jazdy: Enduro
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: "wybuch" silnika Yz250f
No bo ciężko podjąć decyzje w takiej sytuacji :rolleyes: Może ktoś temat podobny przerabiał i jest w stanie powiedzieć co jest bardziej opłacalne No i zadałem też inne pytania
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 301
- Rejestracja: sob, 3 kwie 2010, 21:28
- Motocykl: Crf 250x
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Naprawa/Jordanów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: "wybuch" silnika Yz250f
twoją sytuacje podkreślmy krótko. No masz kiche .. Albo sprzedajesz jaki jest i kupujesz inny , albo zmiana silnika ( najbardziej opłacalna ) . albo cześci i budowanie tego co masz od nowa. Każdy inny człowiek czy serwisant powie ci to samo. Nie powiemy ci że jest zajebiście i możesz montować zatartą głowice do reszty silnika w który wpakowałeś ze 2 tyś. Nie opyla sie budować tego takie jest moje zdanie . Silnik po wystrzale nie będzie już nigdy taki jak orginał , każdy element z niego został poniekąd naruszony Kupując kartery , cylinder , głowice itd narobisz sobie ogromnych kosztów i nie będziesz ryzykował pchać do niego częsci z twojego po wystrzale.. W takich sytuacjach jest zawsze przesrane bo nawet chodźby kupując inny silnik możesz tez trafić na wylatany egzemplarz . Też trzeba było by go obejrzeć i z pewnością dołożyć "pare" złotych bo nie wierze że bedzie perła. Trzeba ruszyć skarbonką i działać jak chcesz jeździć w następnym roku. Stary grzeb po ebay w stanach albo gdzieś i tyle.. szkoda robić tu Spam.. Tyle z mojej strony . Trzeba żyć dalej i to jest dobra przestroga również dla innych żeby nie wierzyli sprzedającym co do słowa - Sprawdźcie po zakupie co jest żeby nie narobiło strat. Śpijcie chłopy bo głowa boli już od tego myślenia, szkoda wałkować jedno i to samo hej
Obecnie Honda CRF 250x 2006
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 9
- Rejestracja: czw, 17 lip 2014, 22:01
- Motocykl: Yamaha YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: "wybuch" silnika Yz250f
Mam Yamahe YZ 250F 2010r i w październiku przerabiałem to samo. Korba sie urwała wybiła 3 dziury w karterach i jeszcze w cylindrze.Do wyrzucenia były oczywiscie kartery,cylinder,tłok,wał,sporo łożysk,jeden zawór wydechowy chyba ocalał i głowica też była sprawna.Państwo Kędzierscy złożyli tem motocykl do kupy za 6600 na oczywiscie czesciach Yamahy a nie gównianych zamiennikach.Przyczyną było podobno zerwanie zabezpieczenia sworznia na gównianym tłoku (poprzedniego własciciela) zrobił sie luz i urwała sie korba wywalając kartery.
-
- Admin
- Posty: 1872
- Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 18:04
- Motocykl: aktualnie brak
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: B-nia
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 12 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: "wybuch" silnika Yz250f
To rachunek jest prosty za silnik ok 6000 tyś + głowica co da ok 8000zł. Czy warto? Odpowiedz sobie sam.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 18
- Rejestracja: pn, 24 lis 2014, 10:42
- Motocykl: Yamaha Yz 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: "wybuch" silnika Yz250f
Już mu pisałem że to raczej nieopłacalne. dał by radę poskładać to taniej niż 8000 ale moim zdaniem niema sensu. ehh te 4 takty. żygać mi się chce. ja też kiedyś miałem mały wybuch ale tylko zawór się urwał. jakoś to poskładałem ale pół roku to trwało. od jakiegoś roku jestem szczęśliwym posiadaczem yz 125. a z 4t wyleczyłem się na co najmniej kilka lat :D
-
- Admin
- Posty: 1872
- Rejestracja: pt, 5 cze 2009, 18:04
- Motocykl: aktualnie brak
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: B-nia
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 12 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: "wybuch" silnika Yz250f
Mi też kiedyś zatarłą się korba podczas jazdy (wiedziałem, że coś będzie nie tak bo ostro szumiało w silniku - a do domu musiałem dojechać) - jechałem ok 10km/h no i silnik się zblokował. Tyle, że u mnie głowica i kartery ocalały (uszkodził się cylinder, tłok, korbowód) także koszt części i napraw był akceptowalny. No i tym sposobem dorobiłem się generalki silnika.
-
Autor tematufrymar1992
- Mistrz prostej
- Posty: 73
- Rejestracja: pt, 15 sie 2008, 18:31
- Motocykl: KTM 200 EXC
- Styl jazdy: Enduro
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: "wybuch" silnika Yz250f
No to w sumie normalna generalka Cię czekała Niestety ja niespodziewając się niczego jechałem spokojnie 5 na pół manetki, nagle zblokowało kolo, bo zblokowało silnik po czym złapało trochę przyczepności i obróciło silnikiem no i stało się co się stało :/ gdybym zdążył wcisnąć sprzęgło też za pewne by była zwykła generalka. No cóż, człowiek uczy się na błędach. Trzeba żyć dalej i odkładać pieniądze na kolejne moto bo czym by było życie bez offroad'u Do wiosny mam czas.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 66
- Rejestracja: wt, 23 kwie 2013, 23:57
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: "wybuch" silnika Yz250f
Miło że wystawiłeś motor na allegro bo pewnie też bym sie zdecydował sprzedać to w takim stanie ale czemu w aukcji napisałeś że " głowica w stanie idealnym " i znajomemu przez telefon mówiłeś to samo ! Dobrze że zadzwonił do mnie wcześniej czy bym z nim nie pojechał bo chłopak sie licho zna ale sobie przekalkulował że włoży 4-5 tysi ( bo motor wystawiony za 5900zł ) i będzie miał moto po remoncie a tak naprawdę do tego trzeba dodać 4 tys na głowice i wałki i wtedy to już jest nie opłacalne.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 301
- Rejestracja: sob, 3 kwie 2010, 21:28
- Motocykl: Crf 250x
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Naprawa/Jordanów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: "wybuch" silnika Yz250f
ooo to nie ładnie.. sam pisałem kilka postów wyzej że głowica jest zatarta i nie można mówić że jest w dobrym stanie. Zresztą to widać i ktoś jak przyjedzie oglądnąć to bedzie rozczarowany. Jak by trafiło na mnie ja bym zażądał zwrotu kosztów za paliwo bo stan odbiega od rzeczywistości. Weź sobie to zamarz z ogłoszenia i nie wciskaj ludziom kitu na zachęte . Szanujmy sie
Obecnie Honda CRF 250x 2006
-
Autor tematufrymar1992
- Mistrz prostej
- Posty: 73
- Rejestracja: pt, 15 sie 2008, 18:31
- Motocykl: KTM 200 EXC
- Styl jazdy: Enduro
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: "wybuch" silnika Yz250f
Wypraszam sobie bo nigdzie nie było napisane "głowica w stanie idealnym" ! To raz, dwa, że ten który przyjechał wgl nie pytał o silnik tylko przyjechał, nic nie oglądał tylko spojrzał na rame i powiedział, że silnik go nie interesuje bo będzie drugi nowy i że nie ma co oglądać i bierze. I na pewno nikogo nie zapewniałem o idealnej głowicy, jeśli już o czymś wspominałem to o tym, że zawory są proste. Jeśli ktoś się zna i by chciał to robić to by na pewno zapytał. No i wypraszam sobie oskarżenia bez dowodów i jeszcze od osób trzecich... Z resztą. na aukcji było napisane, że ściągnięta góra silnika, nikomu nie broniłem oglądać silnika. Ktoś ma wiele kilometrów do pokonania niech prosi o dokładne zdjęcia poszczególnych elementów tak jak większość telefonujących prosiło.