"wybuch" silnika Yz250f

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
frymar1992
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 73
Rejestracja: pt, 15 sie 2008, 18:31
Motocykl: KTM 200 EXC
Styl jazdy: Enduro
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: "wybuch" silnika Yz250f

Post autor: frymar1992 » śr, 17 gru 2014, 21:14

No właśnie to miał być ostatni trening i miał być remont, niestety nie zdążyłem :/ Właśnie byłem sprawdzić i sworzeń z z tego kawałka korbowodu wyszedł za pomocą palców.
Zastanawia mnie też właśnie brak smarowania na wałku ssącym, na wydechowym wszystko gładkie i lśniące. Zawory są proste i domknięte a tu foto:

Autor tematu
frymar1992
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 73
Rejestracja: pt, 15 sie 2008, 18:31
Motocykl: KTM 200 EXC
Styl jazdy: Enduro
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: "wybuch" silnika Yz250f

Post autor: frymar1992 » czw, 18 gru 2014, 19:07

I będzie coś z tej głowicy czy nic :/ ?

Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: "wybuch" silnika Yz250f

Post autor: Majster128 » czw, 18 gru 2014, 20:46

Od dołu wygląda dobrze, że naprawa zatartego wałka może już nie być możliwe. Trzeba by wykonać pomiary. Koszt naprawy wałka wraz z nowym wałkiem ok 900 zł

Autor tematu
frymar1992
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 73
Rejestracja: pt, 15 sie 2008, 18:31
Motocykl: KTM 200 EXC
Styl jazdy: Enduro
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: "wybuch" silnika Yz250f

Post autor: frymar1992 » czw, 18 gru 2014, 21:02

Wydaje mi się, że głowice zawiózł bym do świątka. Podobno go chwalą i zobaczył bym czy da rade zregenerować. Koszt regeneracji na pewno sporo tańszy niż druga głowica.

Awatar użytkownika
Majster128
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 3381
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
Motocykl: CR 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 10 razy
Kontakt:
Status : Offline

Re: "wybuch" silnika Yz250f

Post autor: Majster128 » czw, 18 gru 2014, 21:09

Na Twoim miejscu zastanowiłbym się przede wszystkim nad przyczyną tych zatarć. Co by się nie okazało, że złożysz moto i po chwili będziesz miał powtórkę z rozrywki.

Awatar użytkownika
motorider7
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 301
Rejestracja: sob, 3 kwie 2010, 21:28
Motocykl: Crf 250x
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Naprawa/Jordanów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: "wybuch" silnika Yz250f

Post autor: motorider7 » czw, 18 gru 2014, 21:31

oo jej.. ale go rozpucyło. masakra. Współczuje. z głowicy i tak nic nie bedzie bo zatarta jest fatalnie takie moje zdanie. A szklanki zapiekło ? koło szklanek by wyrównał żeby nowe sie ładnie poruszały ale pod łożyskami jest makabra..tak trzy inaczej trzeba obejżeć czy nie ma pęknięć. po sworzniu też widać że przytarty. Moim zdaniem - podobie w sumie jak majstra przyczyną było padnięcie smarowania co spowodowało te zatarcia . sworzeń sie zatarł i poszła korba. Swoje też już musiała mieć wylatane i mogła być licha . Jeżeli pierwsze pękła by korba sama od siebie z wyniku zmęczenia materiału reszta podzespołów nie nosiła by śladów zatarcia. Wałkowałem podobny temat tylko w crf ..
Obecnie Honda CRF 250x 2006

Autor tematu
frymar1992
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 73
Rejestracja: pt, 15 sie 2008, 18:31
Motocykl: KTM 200 EXC
Styl jazdy: Enduro
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: "wybuch" silnika Yz250f

Post autor: frymar1992 » czw, 18 gru 2014, 22:02

No właśnie ten brak smarowania mnie zastanawia, Yamaha miała przerobiony układ (zmniejszony) ale to jak większość na naszym rynku. Może przyczyną tego mogła być nieprofesjonalna przeróbka ? A może wina głowicy która była nie oryginalna tylko firmy HEA ? Czasami wydawało mi się, że Yamaha trochę za dużo oleju wypluwa odmą ale olej był dolewany. Co mogło być w takim razie przyczyną tego, że olej leciał odmą ? Więc może lepiej szukać drugiego silnika niż ratować ten ?Jakieś pomysły, sugestie ?

Awatar użytkownika
motorider7
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 301
Rejestracja: sob, 3 kwie 2010, 21:28
Motocykl: Crf 250x
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Naprawa/Jordanów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: "wybuch" silnika Yz250f

Post autor: motorider7 » czw, 18 gru 2014, 22:15

jeżeli pluło olejem to przedmuchy były i prawdopodobnie albo tłok zdarty i przepuszczal albo niewłaściwy montaż pierścieni w co osobiście wątpie w twoim przypadku oraz mógł być źle spasowany podczas poprzedniego remontu. Ogólnie rzecz biorąc : masz przedmuchy - wymiana tłoka w trybie pilnym :) .. no i kolego jak napisałeś że układ był zmniejszony to zapala sie lampka czy zostało to poprawnie wykonane. Każde ingerencje w silniku niosą ze sobą konsekwencje... ktoś równie dobrze mógł źle wykonać ostatni remont. Zła przeróbka układu bądź złe spasowanie tłoka. Ciekawe która to selekcja. Możliwości jest masa, teraz trzeba wszystko rozebrać i od podstaw krok po kroku składać albo szukać nowego silnika i również przegląd..
Ostatnio zmieniony czw, 18 gru 2014, 22:19 przez motorider7, łącznie zmieniany 1 raz.
Obecnie Honda CRF 250x 2006

Autor tematu
frymar1992
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 73
Rejestracja: pt, 15 sie 2008, 18:31
Motocykl: KTM 200 EXC
Styl jazdy: Enduro
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: "wybuch" silnika Yz250f

Post autor: frymar1992 » czw, 18 gru 2014, 22:19

Teraz to już po ptokach... A czy te wypluwanie oleju mogło być przyczyną zatarć ? No a co do pracy silnika wgl nie kopcił. Co do tłoka była podobno selekcja B założona. Co sądzicie o warsztacie Lonki ? Dawał ktoś tam silnik ? No i ciągle mam milion myśli co do Yamahy, czy lepiej składać na nowych częsciach i regenerować głowice czy może szukać drugiego silnika i przeglądać go od podstaw czy może jednak rozsprzedać na części/w całości i kupić drugą YZF lub WR.

Awatar użytkownika
motorider7
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 301
Rejestracja: sob, 3 kwie 2010, 21:28
Motocykl: Crf 250x
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Naprawa/Jordanów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: "wybuch" silnika Yz250f

Post autor: motorider7 » czw, 18 gru 2014, 22:29

no mogło bo jak wypluło podczas jazdy olej przez odme to nie było smarowania. miałeś ten korek na wężyku odmy czy widziałeś jak kapało ci z węża podczas jazdy? u mnie też nie kopcił z wydechu a olej kapał jak motor był odpalony czy przejechałem sie kawałek . Mi wtedy brał sporo oleju
Obecnie Honda CRF 250x 2006

Autor tematu
frymar1992
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 73
Rejestracja: pt, 15 sie 2008, 18:31
Motocykl: KTM 200 EXC
Styl jazdy: Enduro
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: "wybuch" silnika Yz250f

Post autor: frymar1992 » czw, 18 gru 2014, 22:37

No olej kapał ale nie tak żeby było mokro, wezyk był wyprowadzony miedzy silnik a oslone, po kazdej jezdzie było tam małe błotko ale nie tak zeby było zalane olejem

tomasz12
Mechanik motocyklowy
Mechanik motocyklowy
Posty: 770
Rejestracja: pn, 12 gru 2011, 21:19
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Katowice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: "wybuch" silnika Yz250f

Post autor: tomasz12 » czw, 18 gru 2014, 22:38

Można próbować naprawiać lub sprzedawać to co zostało, już kilka osób Ci to napisało. A ty kolego w kółko to samo, "nie wiem co zrobić", żuć monetą jak nie możesz się zdecydować :D :drinkers:
Olej z odmy wypluwa wtedy, kiedy masz przedmuchy na tłoku, jakie są przyczyny, ktoś już powyżej opisał. Poziom oleju musiał by być bardzo niski aby pompa go nie podała na górę. Raczej zatkane przewody lub zużyta pompa oleju, nie prawidłowy montaż głowicy też się tak może skończyć.
Ostatnio zmieniony czw, 18 gru 2014, 22:47 przez tomasz12, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”