Galeria Majorowa

[major000]

Coraz zimniej za oknem więc czas się co nieco pochwalić jak sezon przebiegał. W tym roku na Ktm 300 exc 2013r., do chwili obecnej zrobione 100godz.

Zawody CC Siedlęcin, 2 miejsce


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us


A tu efekt ostatniej nudy, carbon style


Uploaded with ImageShack.us

I filmik z lekkiego endurzenia
http://www.youtube.com/watch?v=NJS6iNR03io

[Enduros70]

Idzie jak czołg pod te górki.

[grayfox]

Na ile wystarcza Ci bak paliwa w takim terenie jak na filmie?

[major000]

Idzie jak czołg pod te górki.

Dlatego kocham 300 exc

Paliwa starcza na 100km normalnej jazdy enduro w moim terenie. Przy ciężkich warunkach czyli w deszczu na około 80km. A na zawodach CC przez 2h czyli jakieś 70km muszę się tankować.

[major000]

Kilka ujęć z dzisiejszych lotów:
http://www.youtube.com/watch?v=iBVG_6_GdQw

[Majster128]

Dobrze Ci jeździć z tak ustawioną kierownicą? Może spróbuj sobie przybliżyć ją do siebie.

[major000]

Testowałem różne ustawienia i to jest najlepsze dla mnie szczególnie w sekcjach trialowych typu opony, belki itd. Swoją drogą jak ty wyczaiłeś że mam kierę do przodu?

Widać na zdjęciu z opisem 'carbon style' Tak btw. też jeździłem w Siedlęcinie, lubię tamtejsze górki, podjazdy. No i dość przyjazny klimat tam panuje.

[levis]

Może nie jestem szpecem ani zawodowcem, ale wg mnie odpuszczanie gazu w dwusuwie na podjeździe jest nie na miejscu. Jeżeli moto idzie za mocno, to z tego co wiem, powinno się złapać lekko klamkę sprzęgła, a pod żadnym pozorem nie tracić obrotów silnika.

Poprawcie mnie, jeżeli się mylę

[Majster128]

Racja to pomaga na przeszkodach, ale podsunąłem taki pomysł, bo na CC niewiele jest takich przeszkód, a to ustawienie kiery męczy przy długiej jeździe w trasie. Wiadomo coś za coś. Tylko czy warto ustawiać ją pod powiedzmy 5% trasy?

Przecież widać, że kiera jest do przodu

Levis exc 300 to traktor. Kiedyś byłem przyzwyczajony do gaszenia mojej crki na biegu, a miałem coś do zrobienia w exc 300. Po przejażdżce postawiłem ją na nóżce, wbiłem 1 i puściłem sprzęgło, a ta zamiast gasnąć mieliła powoli tylnym kołem 8)
Moment jakim jest ona obdarowana pozwala na wiele.

[major000]

Racja, na długich trasach męczy bo taka pozycja wymusza agresywną postawę na moto.
Sprzęgło akurat w moim motocyklu ma ciężki żywot...może tego nie widać po filmach ale bardzo dużo go używam, cały dzień lotów palec na klamce. 300 ma tak duży moment obrotowy że mogę sobie pozwolić na podjeździe do pewnego momentu operować tylko gazem, kiedy czuję że obroty spadają niebezpiecznie nisko wtedy "śliznę" lekko sprzęgło. Każdy skok przez rów, belkę, oponę, stawianie na koło robię przez strzał ze sprzęgła.
A w teorii jest tak jak mówisz, na podjeździe powinno się trzymać równe obroty i nie operować gazem tylko sprzęgłem...

[major000]

Z cyklu "nie lubimy crossowców"


Uploaded with ImageShack.us

Zawieszony na wysokości przedniego błotnika zaraz za wyjściem z zakrętu

[KULEK.]

idiotyzm Polaków jest ostatnio na wysokim poziomie.