Co dla amatora, opłaca się dokładać ? zestaw tarcza klocki
-
Autor tematuseba8121
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 603
- Rejestracja: ndz, 20 lut 2011, 10:42
- Motocykl: RMZ 250 10'
- Styl jazdy: Cross Country
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Co dla amatora, opłaca się dokładać ? zestaw tarcza klocki
Witam,
dziś zakupiłem crf 450 i muszę wymienić tarczę wraz z klockami na przodzie. Większość tarcz zaczyna się od 200zł, a ja znalazłem coś takiego http://allegro.pl/tarcza-hamulcowa-przo ... 98052.html Jest sens to kupować ? dodam, że jeździć będę max 5-6 razy w miesiącu. I moja jazda to lajtowe amatorstwo. Klocki też znalazłem jakieś super tanie, ale już postanowiłem, że na nich nie zaoszczędzę i wezmę proxy, czy może też nie ma sensu dokładać i wszystko będzie tak samo się sprawować ?
dziś zakupiłem crf 450 i muszę wymienić tarczę wraz z klockami na przodzie. Większość tarcz zaczyna się od 200zł, a ja znalazłem coś takiego http://allegro.pl/tarcza-hamulcowa-przo ... 98052.html Jest sens to kupować ? dodam, że jeździć będę max 5-6 razy w miesiącu. I moja jazda to lajtowe amatorstwo. Klocki też znalazłem jakieś super tanie, ale już postanowiłem, że na nich nie zaoszczędzę i wezmę proxy, czy może też nie ma sensu dokładać i wszystko będzie tak samo się sprawować ?
-
- Mistrz prostej
- Posty: 74
- Rejestracja: sob, 14 maja 2011, 19:52
- Motocykl: YZ 125 2012
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Kielce
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Co dla amatora, opłaca się dokładać ? zestaw tarcza kloc
Brałem od niego tarczę , tylko że na tył kiedyś do yz . Nic złego się z nią nie działo , nie skrzywiła się a wytrzymałość była zacna ( jeździłem też niekiedy w błocie ) . Jak za taką kasę - byłem zadowolony . A co do klocków proxa to nie jest to żadna rewelacja , dużo trwalsze były te najtwardsze EBC ( końcówka w nazwie "R") - ale mówię o tylnych . Na klockach bym nie oszczędzał .
-
- Do odcięcia!
- Posty: 878
- Rejestracja: pn, 9 cze 2008, 18:05
- Motocykl: KXF 250 2006
- Styl jazdy: Cross Country
- Lokalizacja: Żywiec / Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Co dla amatora, opłaca się dokładać ? zestaw tarcza kloc
Ta tarcza nie jest pływająca. Lepiej poszukaj CRF na części i kup jakąś dobrą używkę.
-
Autor tematuseba8121
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 603
- Rejestracja: ndz, 20 lut 2011, 10:42
- Motocykl: RMZ 250 10'
- Styl jazdy: Cross Country
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Co dla amatora, opłaca się dokładać ? zestaw tarcza kloc
Plywajacą miałem kiedyś w yz i dla mnie to bez różnicy było. Chodzi mi tylko czy będzie jakaś znaczna różnica w sile hamowania i zużyciu takiej tarczy.
-
- Do odcięcia!
- Posty: 878
- Rejestracja: pn, 9 cze 2008, 18:05
- Motocykl: KXF 250 2006
- Styl jazdy: Cross Country
- Lokalizacja: Żywiec / Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Co dla amatora, opłaca się dokładać ? zestaw tarcza kloc
Jak pukniesz tarczą pływającą to jest szansa że się podda i nic się nie stanie, a jak nawet coś lekko będzie nie tak z dolną częścią to górna ułoży się do klocków. Imo lepiej kupić dobrą używkę w takim wypadku ( do 100zł). Co do siły a raczej momentu hamowania to tu liczy się średnica tarczy i materiał, ale to taka czy inna stal to bez różnicy.
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 3381
- Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
- Motocykl: CR 250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 10 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Co dla amatora, opłaca się dokładać ? zestaw tarcza kloc
Ta tarcza z allegro nie ma jednej ważnej cechy, które mają wszystkie inne tarcze dostępne w sprzedaży.
Nie jest szlifowana.
Biorąc pod uwagę, że arkusz blachy przed wycinaniem laser/woda nie był prosty, to po wycięciu otworów w materiale, w którym występują naprężenia własne (stal) w efekcie dostaniemy jeszcze bardziej krzywy produkt finalny. Przekłada się to na bicie tarczy i pogorszenie siły hamowania, szybsze zużycie klocków.
Gdyby gość pokusił się o szlifowanie to produkt byłby znacznie lepszy.
W sumie fajna sprawa na prezent w postaci ozdoby na ścianę.
Nie jest szlifowana.
Biorąc pod uwagę, że arkusz blachy przed wycinaniem laser/woda nie był prosty, to po wycięciu otworów w materiale, w którym występują naprężenia własne (stal) w efekcie dostaniemy jeszcze bardziej krzywy produkt finalny. Przekłada się to na bicie tarczy i pogorszenie siły hamowania, szybsze zużycie klocków.
Gdyby gość pokusił się o szlifowanie to produkt byłby znacznie lepszy.
W sumie fajna sprawa na prezent w postaci ozdoby na ścianę.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 53
- Rejestracja: wt, 31 mar 2009, 22:46
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Co dla amatora, opłaca się dokładać ? zestaw tarcza kloc
Przedni hamulec( tarcza+klocki) to 90% skuteczności hamowania pojazdu. Od niego zależy kiedy i gdzie się zatrzymasz. Różnica miedzy tym z allegro a fabrycznie nowym z potwierdzonym certyfikatem jakości wynosi 100zł. Wolałbym nie kupić naklejek ale zainwestować w dobre hamulce. Ta tarcza z allegro to tak jak napisał Majster NO-Name, wypalona z nierdzewki (INOX) która ma w sobie 17 % zawartość chromu. Przez ten chrom INOX jest śłiski i nie nadaje sie specjalnie do tarcz hamulcowych. Praktycznie niezniszczalna. Grubośc tarczy 4mm pomierzona taśmą mierniczą (o zgrozo!)
Klocki - klocki na przód trzeba założyć najlepsze , najdroższe żeby skuteczność hamowania była najlepsza nawet dla amatorskiej jazdy. Prox może być ale na tył a nie przód. Klocki ponizej stówy nie wchodzą w rachubę .Jesli pytasz czy jest sens kupować taki zestaw? to uważam ze nie ma sensu.
Gryfox - zgadzam sie że tarcza pływajaca jest odporniejsza na zgięcia ale w każdej hondzie MX standartowa tarcza przednia jest sztywna wiec nie szukajmy plywajacej. Poza tym pływajacej nie kupisz nawet za 200zł natomiast nie zgadzam sie że " taka czy inna stal to bez różnicy" - zapewniam cię ogromna róznica .
Klocki - klocki na przód trzeba założyć najlepsze , najdroższe żeby skuteczność hamowania była najlepsza nawet dla amatorskiej jazdy. Prox może być ale na tył a nie przód. Klocki ponizej stówy nie wchodzą w rachubę .Jesli pytasz czy jest sens kupować taki zestaw? to uważam ze nie ma sensu.
Gryfox - zgadzam sie że tarcza pływajaca jest odporniejsza na zgięcia ale w każdej hondzie MX standartowa tarcza przednia jest sztywna wiec nie szukajmy plywajacej. Poza tym pływajacej nie kupisz nawet za 200zł natomiast nie zgadzam sie że " taka czy inna stal to bez różnicy" - zapewniam cię ogromna róznica .
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 455
- Rejestracja: sob, 12 wrz 2009, 13:36
- Motocykl: cyryfy
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Co dla amatora, opłaca się dokładać ? zestaw tarcza kloc
a ja mialem 3 tarcze od DDTracing docinane tak samo jak ta i bylem turbozadowolony.dodam,ze na klockach jezdze dosc slabych,bo jakichs tam deltach czy najtanszych goldfrenach lub ebc.
plywajacej nie lubie,bo denerwuje mnie ten luz,nigdy nie wiem czy to glowka ramy czy tarcza.
plywajacej nie lubie,bo denerwuje mnie ten luz,nigdy nie wiem czy to glowka ramy czy tarcza.
---------------------------
-
- Do odcięcia!
- Posty: 878
- Rejestracja: pn, 9 cze 2008, 18:05
- Motocykl: KXF 250 2006
- Styl jazdy: Cross Country
- Lokalizacja: Żywiec / Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Co dla amatora, opłaca się dokładać ? zestaw tarcza kloc
klubowicz pisze:Przedni hamulec( tarcza+klocki) to 90% skuteczności hamowania pojazdu. Od niego zależy kiedy i gdzie się zatrzymasz. Różnica miedzy tym z allegro a fabrycznie nowym z potwierdzonym certyfikatem jakości wynosi 100zł. Wolałbym nie kupić naklejek ale zainwestować w dobre hamulce. Ta tarcza z allegro to tak jak napisał Majster NO-Name, wypalona z nierdzewki (INOX) która ma w sobie 17 % zawartość chromu. Przez ten chrom INOX jest śłiski i nie nadaje sie specjalnie do tarcz hamulcowych. Praktycznie niezniszczalna. Grubośc tarczy 4mm pomierzona taśmą mierniczą (o zgrozo!)
Klocki - klocki na przód trzeba założyć najlepsze , najdroższe żeby skuteczność hamowania była najlepsza nawet dla amatorskiej jazdy. Prox może być ale na tył a nie przód. Klocki ponizej stówy nie wchodzą w rachubę .Jesli pytasz czy jest sens kupować taki zestaw? to uważam ze nie ma sensu.
Gryfox - zgadzam sie że tarcza pływajaca jest odporniejsza na zgięcia ale w każdej hondzie MX standartowa tarcza przednia jest sztywna wiec nie szukajmy plywajacej. Poza tym pływajacej nie kupisz nawet za 200zł natomiast nie zgadzam sie że " taka czy inna stal to bez różnicy" - zapewniam cię ogromna róznica .
OK, wydawało mi się że współczynnik tarcia dla stali generalnie nie różni się wiele dla tej samej struktury powierzchni, ponieważ zawsze w literaturze spotykałem się ze zbiorczym ujmowaniem go dla stali jako takiej.
-
Autor tematuseba8121
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 603
- Rejestracja: ndz, 20 lut 2011, 10:42
- Motocykl: RMZ 250 10'
- Styl jazdy: Cross Country
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Co dla amatora, opłaca się dokładać ? zestaw tarcza kloc
Więc wychodzi na to, że lepiej wziąść części które jakąś renomę na rynku już mają dziękuję za pomoc