Forum MotoX.com.pl

Panowie mam "wciskane" odpowietrzniki, wie ktoś jak zdemontować tą tulejkę, która zostaje po wykręceniu samego odpowietrznika, żeby nic nie uszkodzić? Inaczej nie da rady włożyć tej 6kątnej nasadki, żeby rozkręcić zawias.

Showa ? u mnie zamiast tej tulei widocznej na zdjęciu jest wkręcona aluminiowa śruba z oringiem dla uszczelnienia. Myślę że taki mod będzie wkręcany. Tyle mogę podpowiedzieć. Gdybyś nie uzyskał informacji umożliwiających pewne i bezproblemowe zdemontowanie tej części odpowietrznika, z dorobieniem ośmiokątnego klucza nie powinno być problemu. Jak co daj znać, mam bezproblemowy dostęp do elektrodrążarki

Trzeba chwycić kombinerkami i odkręcić, to jest lekko dokręcone, poluzuje się bez trudu.

Dzięki wicherek666. Klucz mam, a ta tulejka wygląda jak by była tam na stałe. Już się zastanawiałem żeby wyciąć "okienko" w kluczu na tą tulejkę, ale wydaję mi się, że to powinno się jakoś demontować. Tomasz12 próbowałem już lekko z kombinerkami, ale ta tulejka ani drgnie, a nie chcę ściskać na pałę, bo jest dość delikatna.

Wkręć śrubę skontrowaną nakrętką i próbuj wykręcać z czuciem, osobiście myślę że jest to element wkręcany. Jak nie da rady, trzeba ogarnąć klucz. Sprawa prosta ośmiokąt z otworem na odpowietrznik, z centralnie umocowanym uchwytem pod klucz dowolnego typu. Myślę że jeśli będzie wykonany z pełnego materiały od spodu warto wykonać wytoczenie aby śruba od regulacji zawieszenia mogła być schowana.

Pomysł z śrubą i kontrą wydaję się sensowny, tylko jest tam nietypowy drobny gwint wewnątrz i najpierw muszę się zaopatrzyć w odpowiednią śrubę, bo w garażu takiej nie znalazłem.

Spróbuj wkręcić to co wykręciłeś z użyciem kleju do śrub i jak zaschnie to odkręcić. Inaczej wkręć tamtą wykręconą część wtedy tulejka będzie wzmocniona i można mocniej kombinerkami za nią złapać.

Kris514 dzięki za pomysł ale z klejem do gwintów raczej odpada bo jest w tamtym miejscu malutki otworek przez który uchodzi ciśnienie bo wciśnięciu odpowietrznika i mógłby się zakleić. Próbowałem z wkręconym zaworkiem, ale nie ma go jak złapać, bo łepek na klucz jest większy od tulejki.