Strona 1 z 1

Yz250f-problem po nagrzaniu

: pt, 31 lip 2015, 20:47
autor: Mefiz
Witam.
Mam następujący problem
Po nagrzaniu się motocykla nie mogę ruszyć starterem-zacina się,motor gaśnie tak jakby nagle go coś zablokowało...
Po przekręceniu magneta ręcznie-kluczem coś się "odblokowuje" i mogę znów zapalić motor...na zimnym silniku problemu nie ma...luzy zaworowe sprawdzone-są ok.
Ma ktoś może jakieś pomysły ?

Re: Yz250f-problem po nagrzaniu

: sob, 1 sie 2015, 07:45
autor: motorider7
"coś" puchnie mi sie wydaje . bez rozbiórki sie nie obejdzie. trzeba zacząć od głowicy . Pokolei rozbierać i sprawdzać jak co wygląda. Broń boże nie palić wiecej bo może coś sie rozlecieć. A silnik tłucze sie albo coś ?? Cieżko jest gdybać , rozbierzesz to sie dowiesz ale ja kuknoł bym na tłoka czy nie jest zbyt pasowny . Napisz coś wiecej.. Grzebałeś coś w nim ostatnio ? robiłeś jakiś remont ? kiedy sie to zaczeło dziać ?

Re: Yz250f-problem po nagrzaniu

: sob, 1 sie 2015, 08:51
autor: Mefiz
tak,jakiś miesiąc temu wymieniałem cylinder,tłok,zawory wyd. oraz regeneracja głowicy...wszystko poskładane bardzo dokładnie,po dokręcane momentami tak jak podaje serwisówka...
Nie było żadnego problemu po remoncie,motor palił na kopa czy ciepły czy zimny
Tydzień temu po jakiejś godzinie jazdy poczułem że "coś" go muli jednak nie tracił mocy...
Jak silnik się nagrzeje to dosłownie gaśnie jakby nagle coś go blokowało..nie można kopnąc startera,jednak po przekręceniu wałem korbowym poprzez kręcenie magneta kluczem problem znika i znów mogę go kopać i wszystko działa do momentu aż nagle znów coś się zatnie i motor gaśnie...
Nie słychać przy tym żadnych stuków itp...

Re: Yz250f-problem po nagrzaniu

: sob, 1 sie 2015, 10:01
autor: Majster128
Jest możliwe, że uszkodzone jest łożysko stopy korbowodu.

Re: Yz250f-problem po nagrzaniu

: ndz, 2 sie 2015, 00:58
autor: kapik69
Widziałem już podobny przypadek w YZ250F u kolegi, właśnie świeżo bo 5mth po wymianie cylindra i tłoka działo się idealnie tak jak opisujesz. Na zimno odpalał i szło jechać 2-4km moto zaczynało przerywać i w końcu na wolnych obrotach "stawało", nie gasło tylko ewidentnie silnik pod oporem się zatrzymywał. Najnormalniej w świecie zacierała się korba na dole. Co to dokładniej może się dziać to już Majster128 napisał. Lepiej tym nie jeździj jeżeli jeszcze odpala, bo jak korba się urwie to już nie będzie tak fajnie jak tylko wtedy gdy się zatrze. Daj znać co tam wyszło gdy silnik rozbierzesz i zweryfikujesz dokładniej.

Re: Yz250f-problem po nagrzaniu

: ndz, 2 sie 2015, 07:31
autor: Mefiz
W takm razie czeka mnie rozbiórka silnika...dobrze,że niedługo urlop to będę miał czas się za to zabrać. Dzięki za podpowiedzi,będę informował co i jak po rozebraniu.