Forum MotoX.com.pl

witam,
jestem po kolejnej jeździe moim nowym nabytkiem, pomęczyłem trochę moto w lesie, kilka razy zgasła i za każdym razem miałem problem z odpaleniem. Zimna pali od strzała, jeden, dwa kopy i jazda, niestety jak jest gorąca to już nie jest tak miło, można kopać i kopać, muszę brać albo na pycha albo odczekać 15-20 minut po czym odpala bez niczego.
Co może być powodem takiego stanu, co i gdzie mógłbym sprawdzić (regulację gaźnika, zaworów itp) aby moto palił bez problemów ?

Na początku zacząłbym od sprawdzenia luzów zaworowych w twoim motorze. Modele z lat 04 miały taką przypadłość , że siadał zawór ssący od strony rozrządu. U forumowego kolegi na chomiku masz książkę serwisową: http://chomikuj.pl/godzillaaaa/motoryza ... aki/kx250f Tam masz potrzebne dane, luzy, momenty dokręcenia śrub ,jeśli to zawory to przy składaniu wszystkiego ponownie, szczególnie zwróć uwagę na dokręcanie mostków.

czesc. Może być również świeca. Miałem raz taki przypadek w crf że jak była bardzo rozgrzana to jak silnik pracował było spoko ale jak zgasiłeś to nie mogłem odpalić bo świeca dawała małą iskre . Dopiero jak przestygła to iskra wracała do normy i odpalała lux. sprawdź sobie to .. a jak nie to to zawory .

aktualizacja tematu: wykręciłem świecę, okazał się że mam Denso u27 esr-n czyli świecę do zupełnie innych moto, według katalogu powinna być u24 esr-nb lub irydowa iu24. zamówiełm już nową świecę irydową dedykowaną do mojej kawy i zobaczę czy będzie różnica.

No to spoko, czekamy na odpowiedź miejmy nadzieje że sie polepszy. Czesto ludzie wkręcają inne świece ( tańsze z innych moto) i sądzą że to jest to samo a jednak jest inaczej.

świeca wymieniona, mam całkiem nowe moto, a znaczy to tyle że Kawa odpala nawet przy "leniwym" kopnięciu, w terenie zaduszona odpala bez zająknięcia, rewelacja ! dziękuję za pomoc