Forum MotoX.com.pl

Witam wszystkich
Mam sprawę potrzebował bym rady na temat naprawy przegubu wahacza okazało się ze utwór w którym pracują łożyska jest wybity i należny go naprawić i teraz w jaki sposób najlepiej to zrobić czy wbić tuleje ze stali nierdzewnej odpowiednio rozwierconej i na klej czy tez może pospawać to w jakiś sposób czy może są lepsze sposoby naprawy tego i czy możecie polecić mi jakiegoś majstra który za niedużo pieniądze podjąłby się naprawy gdyż u mnie w mieście liczą sobie 60zł za godzinę pracy a ile ta im zajmie to sami nie sa w stanie określić ale więcej niż 3h.
Dziękuje za pomoc

A szukałeś w używkach?

Nie nie szukałem obawiam się ze znajdę jeszcze gorzej dojechana kołyskę niż moja

Wydaje mi się że szukanie używki to najrozsądniejszy i najtańszy pomysł. Jeśli tylko trochę to rozwiercisz to nie dość że osłabisz materiał to jeszcze tulejkę będzie ciężko umieścić, i przy następnej wymianie wyjdzie z łożyskiem bo przyrdzewieje. Jeśli roztoczysz materiał na większy otwór to całkiem możliwe że przy dobiciu może Ci ten element nie wytrzymać.

ten przegub jest gruby ,można go rozwiercić o 2 mm spokojnie i wstawić tuleje z aluminium albo ze stali nierdzewnej i np przytwierdzić to za pomocna mocnego kleju lub pospawać (majster mówił o takim sposobie ale na razie się nie zdecydowałem bo drogo)po za tym zniszczony otwór jest od strony ramy więc wydaje mi się ze mniejsze są tam obciążenia nic przy reszcie łożysk(dolny amor i mocowanie kołyski z wahaczem) a jak będę wprasowywać łożyska to tak jak zawsze podkładka o wymiarze tego łożyska a nie większą więc wątpię aby tuleja tez wyszła, obawiam się ze gdy kupie używkę to też będzie w takim stanie lub po takim zabiegu