Forum MotoX.com.pl

Witam wszystkich forumowiczów. Od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem KATA. Chciałbym się dowiedzieć dlaczego po gwałtownym odkręceniu manety motorek robi "buuuuuuu" a gdy powoli go odkręcam to idzie jakby w niego diabeł wstąpił dysza główna 180 a powinna być 180 a powinna być 192 dysza niskich obrotów 49 powinna być 48 zawór membranowy jest w bardzo dobrym stanie. Może wina tkwić np. w filtrze powietrza?
--
Pozdrawiam!

Możliwe, że tak po prostu ma być. Jeśli silnik jest tyle co odpalony lub długo działał na niskich obrotach to przy próbie wkręcenia na wysokie musi on przepalić nagromadzone w skrzyni korbowej paliwo i będzie tak buczał i dymił przez dobre parę sekund, aż przepali i wtedy powinien wykręcać się dobrze.

Filtr powietrza raczej nie ma tu nic do tego gąbka ma być w dobrym stanie musi być czysty i nasączony.

Gaźnik może być do regulacji.

Możesz mieć zbyt wysoki bieg np. mała prędkość, a juz 3 czy 4 bieg i jak nagle dasz gazu to go zdusi.

Rozgrzej moto następnie przegoń go na prawdę ostro zatrzymaj się pogazuj trochę tak do prawie maksymalnych obrotów rusz spokojnie i nagle daj na 3/4 manety i zobacz co się będzie działo (oczywiście na pierwszym biegu) .

Możesz sprawdzić jeszcze zawór wydechowy w serwisówce masz to opisane.

mbartekx88 widzę że Ty też masz sx 125 i chciałbym abyś sprawdził czy na biegu jałowym po rozgrzaniu moto jak dodasz gwałtownie gazu ale z niskich obrotów czy Twój moto się przydławi (zrobi charakterystyczne buuuu!) o to się tylko rozchodzi.

Motorka nie zamulam na niskich obrotach przy wysokich biegach to nie 4T tylko wkręcam stopniowo nawet gazu nie popuszczam przy wrzucaniu na wyższy bieg. Trochę poczytałem na tym forum o technice jazdy także wiesz jakoś tam ogarniam.

To kontroluj stan oleju i płynu chłodniczego.

Jak kupiliśmy motor mojego taty (exc 125) też tak się działo po delikatnej regulacji śrubą składu mieszanki problem znikł i się nie pojawia

Nie muszę sprawdzać, bo 4mth temu regulowałem gaźnik zjawisko, które opisujesz jest całkowicie niedopuszczalne i nienormalne dla biegu jałowego, ewidentnie masz gaźnik do regulacji. U mnie przy odkręcaniu manetki na maxa od razu wkręca się na obroty oczywiście początek jak każdy dwusuw troszkę ospały (ale żadnego dźwięku typu "buuuu"), a później szybciutko się wkręca.

Pobierz ovner's manual z sieci i tam masz wszystko pięknie opisane, która śrubka co i jak. Pamiętaj, że śrubkę od regulacji składu mieszanki dokręcasz całkowicie i odkręcasz o liczbę obrotów podaną w serwisówce zazwyczaj (0.75 / 1/ 1.25).

mbartekx88 pisze:Nie muszę sprawdzać, bo 4mth temu regulowałem gaźnik zjawisko, które opisujesz jest całkowicie niedopuszczalne i nienormalne dla biegu jałowego, ewidentnie masz gaźnik do regulacji. U mnie przy odkręcaniu manetki na maxa od razu wkręca się na obroty oczywiście początek jak każdy dwusuw troszkę ospały (ale żadnego dźwięku typu "buuuu"), a później szybciutko się wkręca.

Pobierz ovner's manual z sieci i tam masz wszystko pięknie opisane, która śrubka co i jak. Pamiętaj, że śrubkę od regulacji składu mieszanki dokręcasz całkowicie i odkręcasz o liczbę obrotów podaną w serwisówce zazwyczaj (0.75 / 1/ 1.25).

Tak jest to jest nie dopuszczalne, trochę wkurzające nawet ale kupię odpowiednie dysze i wyreguluje gaźnik. Serwisówke znam na pamięć chociaż mogła by być w języku polskim

Gaźnik wyregulowany Moto zapierd... jak należy wkręca się na obroty jak powinien, dodam jeszcze że kupiłem dodatkowo linkę gazu i nie ustawiłem na niej luzu. Praktycznie była naciągnięta i po dodaniu gazu moto nie szło tak jak powinno miało po prostu tzw. muła. Ustawiłem luz na manetce i teraz podnosi na koło że aż miło.