Forum MotoX.com.pl

Witajcie,
z ciekawości, jeżeli ktoś kupuje motocykl, dajmy na to nie wie nic o jego przeszłości, nie robi remontu aby być pewnym co się ma ale z czasem wiadomo trzeba coś wymienić i tu moje pytanie, po czym poznać, że należy zmienić np łańcuszek rozrządu, zawory, tłok lub korbę? Jakie są objawy wskazujące na potrzebę wymiany? Z ciekawości gdzie wymieniać korbę, macie kogoś pewnego który to robi?

Wymieniać trzeba wtedy, kiedy korba zrobi okienko inspekcyjne w karterach

a tak poważnie sciągnij temu komuś serwisówkę i w dziale "maintenance schedule" pewnie będzie tabelka jak często i co sprawdzać.

Nie da się tego ot tak ocenić. Należy rozebrać i zweryfikować każdy element. Chociaż i tak nie będziesz miał nigdy 100% pewności.
Coś tam można wysłuchać po dźwięku silnika odpalając go ale to też trzeba wiedzieć jaki dźwięk wydają poszczególne jego elementy.

Dzięki za odpowiedź, płytki wymieniałem bo nie trzymało wolnych obrotów, teraz jest pięknie ale na zimę jak wszystko będzie dobrze trzeba będzie silnik na stół położyć i sprawdzić dla świętego spokoju i ewentualnie wymienić.

MAJKUSS, czyli będziesz jeździł na cykającej bombie bo do zimy to jeszcze kopa czasu bracie. Powiem tak: oby się okazało że poprzednik dbał o moto i nie sprzedał Ci po 150h bez żadnego remontu. Jak Ci pierdyknie to będziesz kukał przez całe lato jesień i zimę jak tu naciułać kasy żeby to naprawić. Z okazji pierwszego dnia lata życzę Ci aby CRF'a nie wybuchła

Życzenia przyjęte

sebastian_411 pisze: Z okazji pierwszego dnia lata życzę Ci aby CRF'a nie wybuchła

A ja dolaczam sie do tych zyczen

tam nic nie bedzie slychac ze cos sie wyciera lub luz robi sie na poszczegolnej czesci poprostu po zurzyciu czesc tak powiem wybucha. zeby miec pewnosc co sie ma trzeba odrazu zrobic kompletny remont silnika, zalozyc licznik i wedlug godzin wymieniac czesc, zmieniac olej na czas i czyscic filtr.

Może zacząć głośno chodzić, a może też do końca chodzić bez większych efektów dźwiękowych i nagle urwać zawór czy korbę.

Jeśli motor kopci to na pewno nie czekaj, jeśli płytka zaworowa koło 150 lub mniejsza szykuj zawory.
Tłoka wymieniasz z łańcuszkiem, możesz wyjąć napinacz luzując go uprzednia i zobaczyć ile jeszcze może się wyciągnąć.
Możesz zdjąć pokrywkę zaworową i sprawdzić ile przesunięty jest rozrząd ( na wyciągniętym łańcuszku nie da sie go idealnie ustawić).

Stuki na schodzeniu z obrotów - ostatni dzwonek na korbę.


Lepiej kup części za 1500 zł i zrób sobie silnik jak trzeba niż potem 5000.

Rozrząd na znaki, zawory ustawione w granicach, silnik nie kopci, dźwięk to dekompresator tylko przy niskich da się usłyszeć. Puki co jeżdżę i na zimę zrobię remont, nie jest to " pozorna oszczędność" z mojej strony bo kupując taki motocykl znałem koszta:) Dzięki wszystkim za podpowiedzi.

MAJKUSS pisze:dźwięk to dekompresator tylko przy niskich da się usłyszeć.

Mozesz to rozwinac jakos, bo dekompresatora na pewno nie slychac jak silnik pracuje, poniewaz jest on wtedy "wylaczony"...

Jest to dzwiek z góry silnika, nie stukanie a raczej klikanie. Możliwe ze słychać prace zaworów i samego walka lub jak to ktoś już kiedyś wspominał na forum łożyska na walku. Takie moje odkrycie. Ewentualnie nagram po niedzieli filmik i wrzucę to może ktoś bardziej profesesionalnie się wypowie.