Forum MotoX.com.pl

Witam, na wstępie chciałbym się przywitać gdyż jest to mój pierwszy post na forum

Mam problem który pojawił się "z dnia na dzień"... a mianowicie na włączonym silniku nie da rady wbić luzu. Nie da rady ruszyć dźwigni zmiany biegów.
Podczas jazdy biegi wskakują normalnie bez oporów. Kiedy zgaszę motocykl luz się znajduję.

Motocykl to Yamaha yzf 250 '09
Olej: Castrol Power 1 Racing full synthetic
Na oleju zrobione ok 4 mth

Pozdrawiam

Sprzęgło ciągnie czy jest dobrze wyregulowane?

Generalnie sprawa wygląda następująco:

Poszedłem sprawdzić czy sprzęgło ciągnie gdyż wcześniej nie zwróciłem na to większej uwagi. Sprzęgło zachowuje się normalnie, po wrzuceniu 1 stoi w miejscu (nawet kiedy ja stoję obok a nie siedzę)
Ale mało tego... co dziwniejsze luz wchodzi bezproblemowo na zimnym i lekko ciepłym silniku (parę kółek w ogródku z małą ilością gazu) Biegi też gładko się zapinają.

Być może za bardzo się zagrzał i dlatego z luzem dziwne rzeczy się działy... Gdyż dałem mu trochę bardziej w palnik niż zwykle.

Jeżeli jest teraz ok to kwestia sprawdzić jak polatasz co będzie się działo czy problem się powtórzy. Z tego co piszesz to raczej nie jest to usterka związana z mechanizmem zmiany biegów czy też ze skrzynią. Może to być kwestia cięgna w jakim stanie są tarcze i przekładki. Pojeździsz i się okaże jak problem się powtórzy odświeżysz temat coś się będzie myśleć

Witam,
Niestety zmuszony jestem odświeżyć temat.
Dopiero teraz czas pozwolił na mały wypad
Ewidentnie problem pojawia się w czasie gdy silnik się nagrzeje na zimnym/chłodnym nie ma problemów.

Sprzęgło nie ciągnie, kiedy z pierwszego biegu próbuję wrzucić luz to dźwignia zmiany biegów stawia opór, przy próbie zadziałania większą siłą wbija się dwójka. Zaraz po zgaszeniu silnika luz wchodzi bezproblemowo.

Pozdrawiam.

Wina leży po stronie sprzęgła, wymiana tarcz i przekładek załatwi problem ,choć najpierw wymienił bym olej.

Olej ma najechane max 5 mth w lekkim enduro
Ale myślę że i tak spróbuję najpierw z olejem, koszt niewielki a może załatwi sprawę.

Czyli wina z dużym prawdopodobieństwem leży po stronie tarcz sprzęgłowych ?

Zapewne jest to wina sprzęgła, ale jak wiadomo olej ma dość duży wpływ na właściwą pracę sprzęgła dlatego warto olej na początek wymienić dla pewności.

Jeśli to byłaby wina oleju to nie powinien sprawiać problemów na zimnym silniku gdy olej nie ma jeszcze "swojej" temperatury ?

Mam jeszcze do was kilka pytań z racji iż jestem dość "świeżym" serwisantem

Czy podczas wymiany tarcz należy wcześniej spuścić olej czy będzie sobie chlupać w misce i nic nie powinno się ulać ?
Oraz czy nowe tarcze trzeba moczyć w świeżej oliwie czy można je zostawić na noc w oleju przepracowanym (np. z poprzedniej wymiany)

I ogólnie jakieś wskazówki na co zwrócić szczególną uwagę przy wymianie

Tak jeszcze poza głównym wątkiem, aby nie zakładać kolejnego tematu

Czy normalną rzeczą jest strzelanie w wydechu podczas schodzenia z obrotów ?
Jedni piszą że nie ma się czym przejmować inni znowu że nie jest to dobry objaw.
Posiadam kompletny przelotowy wydech firmy RP exhaust i podczas odpuszczenia manetki sobie postrzeliwuje.

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi

Witam! Dołączam się do pytania:

A mianowicie jestem posiadaczem od niedawna yzf250 z 2011r, i gdy motocykl jest zimny to przy wkładaniu jedynki gaśnie, jakbym bez sprzęgła wkładał, i na gorącym silniku jak zejde z motocykla i delikatnie przegazuje to ciągnie, tak samo z luzem na ciepłym silniku ciężko jest go znaleźć, ale za to na ciepłym już jedynka ładnie wbija. Czy mogę jeszcze tak pojeździć? Nic mocniej nie uszkodzę czy lepiej od razu zabrać się za naprawe? A jeśli tak to co bedzie do wymiany?

Kris162 pisze: ....
Czy podczas wymiany tarcz należy wcześniej spuścić olej czy będzie sobie chlupać w misce i nic nie powinno się ulać ?
Oraz czy nowe tarcze trzeba moczyć w świeżej oliwie czy można je zostawić na noc w oleju przepracowanym (np. z poprzedniej wymiany)

I ogólnie jakieś wskazówki na co zwrócić szczególną uwagę przy wymianie

Stary olej będzie zawierał różnego rodzaju syf, drobinki itp powstałe z pracy silnika. Kup jakikolwiek najtańszy olej i pomocz. I nie trzeba tego robić całą noc. Główna zasada aby tarcze nie były suche. Kiedyś tak mi się zdarzyło że musiałem zmienić sprzęgło na "5 min" przed zawodami, to tylko wrzuciłem tarcze do worka z olejem, pomajtałem całością i złożyłem. Sprzęgło żyje do dziś i będzie to ponad 1,5 sezonu.

Co do samej wymiany, to jak moto będzie stało w pionie to olej Ci ucieknie, wystarczy położyć moto na boku i będzie git

Kris162 pisze: Tak jeszcze poza głównym wątkiem, aby nie zakładać kolejnego tematu

Czy normalną rzeczą jest strzelanie w wydechu podczas schodzenia z obrotów ?
Jedni piszą że nie ma się czym przejmować inni znowu że nie jest to dobry objaw.
Posiadam kompletny przelotowy wydech firmy RP exhaust i podczas odpuszczenia manetki sobie postrzeliwuje.

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi

Strzelanie w wydech może być objawem zbyt ubogiej mieszanki i lub nieszczelnego układu wydechowego. Ogólnie to moto nie powinno strzelać w wydech

Zwięźle i na temat

Kup jakikolwiek najtańszy olej i pomocz.

Nawet orlenowski sie nada ?

wystarczy położyć moto na boku i będzie git

Całkiem na bok? niech sobie leży ?

Strzelanie w wydech może być objawem zbyt ubogiej mieszanki i lub nieszczelnego układu wydechowego. Ogólnie to moto nie powinno strzelać w wydech

Nawet na przelocie ?
Z tego co naoglądałem się na yt większość wali po uszach przy zejściu z obrotów

Jak ocenić mieszankę to wiem że przez kolor świecy, ale czy istnieje jeszcze jakaś bardziej miarodajna metoda ?

Jeżeli chodzi o nieszczelny wydech mógłbyś mi podpowiedzieć jak to sprawdzić ? Bo chyba nie zatkam jednego końca i nie zacznę dmuchać w drugi